Czy się Wam to podoba czy też nie, powracam z kolejną dawką
leku na uspokojenie burzy po Slipknot’cie.
Zatem wpływamy do tajemniczej, surowej Norwegii do Bergen. Tam
powstała grupa muzyczna, której inspiracją stały się nordycki szamanizm i runy. Zainteresowani?
Przedstawiam:
Wardruna
Stosunkowo młody stwór z roku 2003 wyszedł spod rąk Einara "Kvitrafna" Selvika-byłęgo perkusisty kontrowersyjnej grupy Gorgoroth. W jego skład wchodzi także były lider tego zespołu, Gaahl, który w znacznej mierze odpowiada za warstwę ideową Wardruny.
Teraz prezentują się tak:
- Kvitrafn - wokal, bębny obręczowe, drumla, grzechotki, flety, rogi, lira
- Gaahl - wokal
- Lindy-Fay Hella - wokal
- Hallvard Kleiveland - hardingfele
Stworzyli dwa albumy Runaljod – Gap Var Ginnunga i Runaljod - Yggdrasil , które powinniście wysłuchać w całości jednym tchem, choć pojedyncze utwory dają tyle samo zmysłowej podróży co całe odsłuchanie duszkiem. Jednak polecam.
Krystaliczne, zimne wody Norweskiego wybrzeża i ...
Laukr
Dzień rozpoczyna się od ptasiego śpiewu i wschodu słońca nad lazurem...
Solringen
Kolejny etap to...
Gjarkan
Solringen
Kolejny etap to...
Gjarkan
Ingwar
A gdy zapada zmrok - budzą się do życia wilki i szakale...
Sowelu
Miłego dnia i do następnej podróży ;)
Pisała Klaudia.
\m/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz